"- Guzik mnie to obchodzi, niech zdejmują, wyrzucą na śmietnik - komentował w rozmowie z WP Lech Wałęsa. Zamieszanie wokół portu lotniczego były prezydent nazwał "bzdurą". Zaznaczył, że dziś nie zgodziłby się na nazwanie portu jego imieniem. - Wtedy to miało sens... Ani nie było to dla pieniędzy, ani dla stanowiska... Dziś? Niech zabierają - tłumaczył. "
............A przecież można polubownie i tanio. Wystarczy drobna korekta i obydwie strony będą zadowolone. Patron pozostanie, a L. Wałęsa zawsze może powiedzieć że to nie on podpisywał własną ręką tylko podrobili jego podpis jakąś maszyną.
Komentarze