onion13 onion13
587
BLOG

Polska nie ma okrętów podwodnych twierdzi przewodniczący K.O.N.

onion13 onion13 Polityka Obserwuj notkę 59

 Polska nie ma „łodzi podwodnych” twierdzi Stefan Niesiołowski przewodniczący Komisji Obrony Narodowej.

 

Stefan NiesiołowskiNa zdjęciu: poseł Stefan Niesiołowski - przewodniczący Komisji Obrony Narodowej

10 lipca br. poseł na sejm Rzeczpospolitej Polskiej i Przewodniczący Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Stefan Niesiołowski w audycji radiowej „Gość Radia ZET” zapytany o liczbę posiadanych przez polską marynarkę wojenną okrętów podwodnych oświadczył:

Monika Olejnik: Mam do pana ważną sprawę, bo pan jest szefem Sejmowej Komisji Obrony Narodowej, ile Polska ma łodzi podwodnych?

Stefan Niesiołowski: Polska w tej chwili łodzi podwodnych nie ma, jesteśmy w trakcie zakupu tych łodzi. Jest oferta.

Takie stwierdzenie może wynikać z faktu, iż pan poseł z racji sprawowanej funkcji ma lepsze informacje niż ogół społeczeństwa (LOL) lub co bardziej prawdopodobne nie ma pojęcia o czym mówi i czym się zajmuje.

Oczywiście, nawet przewodniczący Komisji Obrony Narodowej nie ma obowiązku wykucia na pamięć ilości posiadanego przez polską armię uzbrojenia. Jednak wydaje się, iż taka osoba powinna mieć, choć szczątkową wiedzę na temat w co jest uzbrojona m.in. nasza marynarka wojenna.

Tym bardziej, że okręt podwodny to nie jest para onuc, a w chwili obecnej w składzie naszej marynarki wojennej służy pięć takich okrętów (ORP Orzeł [291], ORP Bielik [296], ORP Kondor [297], ORP Sokół [294], ORP Sęp [295]).

ORP Orzeł (291)Na zdjęciu: okręt podwodny ORP Orzeł (291)

Polska na zakup nowych okrętów podwodnych planuje wydać 7,5 mld złotych. Jednak w tym przypadku przewodniczący Niesiołowski również zdradził nowe, nieznane wcześniej informacje:

Monika Olejnik: Bo wczoraj Jarosław Kaczyński mówił, że mamy jedną łódź podwodną, która jest bez takich specjalnych przycisków i nie można strzelać z niej, a Grecy mają cztery łodzie podwodne.

Stefan Niesiołowski: Ale co z tego? Kaczyński chce wojnę komuś wypowiedzieć? No, bo nie bardzo rozumiem, co to miało znaczyć. Jesteśmy w trakcie zakupu, są dwie oferty, jest wybór między ofertą francuską a niemiecką, prawdopodobnie w tym roku zostanie rozstrzygnięta. Łodzie podwodne będą zakupione, remontowane w stoczni Nauta. Jaka w ogóle ta wypowiedź? Czemu ona służy? Że Grecja? Mamy się ścigać z Grecją? Grecja jest państwem znacznie bardziej morskim, ma dużo więcej wybrzeża.

Jak więc wynika z powyższej wypowiedzi zakupione okręty będą remontowane przez Nautę – czyli będą to jednostki z drugiej ręki, a nie jak wcześniej zapowiadano nowe, a może w tym przypadku to przejęzyczenie?

 

Źródło: Radio Zet


źródło i więcej :http://www.ssbn.pl/polska-nie-ma-okretow-podwodnych-uwaza-przewodniczacy-komisji-obrony-narodowej/

więcej w temacie u Czarka Krysztopy, napisał tutaj troszeczkę wcześniej :)

 

onion13
O mnie onion13

6 VI 2013 godz.20 Leming licznik działa od 2VI 2013 godz 14

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka